Przyjechaliśmy do Wielenia (gmina Przemęt) aby obejrzeć Sanktuarium Matki Bożej Ucieczki Grzeszników.
Po obejrzeniu świątyni, postanowiliśmy podejść do jeziora, nad którym znajduje się sanktuarium. Tym sposobem, znaleźliśmy się na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Krokus. Przy samym brzegu jeziora, była wypożyczalnia sprzętu wodnego. 6 zł/godz. lub 30 zł/doba i kajak nasz.
Tak na prawdę, dopiero na miejscu dowiedzieliśmy się o Konwaliowym Szlaku Kajakowym. Niestety, nie udało nam się przepłynąć go całego. Nawet nie mieliśmy takiego zamiaru. Nie byliśmy w tym momencie przygotowani na dwa albo nawet trzy dni spływu. W ogóle nie jesteśmy kajakarzami. Nie mniej była to dla nas fantastyczna przygoda.
Wypłynęliśmy na jezioro Wieleńskie, kierując się w jego prawą stronę. Po ok. 2 km, dopłynęliśmy do dużej zatoki, zwanej jeziorem Trzytoniowym.
Z zatoki wpłynęliśmy do ujścia skanalizowanej Strugi Kaszczorowskiej, która łączy jezioro z jeziorem Breńskim.
Kiedy mieliśmy już wpływać do kanału łączącego Breńskie z jeziorem Białym, usłyszeliśmy pierwszy grzmot. Niebo było jeszcze pogodne ale nie chcieliśmy ryzykować. Nie wiedzieliśmy co czeka nas dalej, czy będzie gdzie się schronić gdyby burza jednak nadeszła. Postanowiliśmy więc wrócić tam, skąd przypłynęliśmy. Przed nami było ok. 2,5 – 3 km wiosłowania. Burza zastała nas na jeziorze Wieleńskim. Zerwał się wiatr, który spychał nas na środek jeziora. Miałam niezłego stracha, syna w kajaku i poważne obawy czy damy radę dotrzeć do brzegu. Udało się. Dobiliśmy do brzegu wraz z pierwszymi kroplami deszczu.
Pomimo strachu, którego się najadłam, wycieczka była udana. Szkoda, że tak krótka. Wypłynęliśmy ok. 3 km, więc w obie strony dało jakieś 6 km. Cały Szlak Konwaliowy ma długość 37 km. Prowadzi z jeziora Wieleńskiego, przez Breńskie, Białe, Miałkie, Lincjusz, Brzeźnie, Dominickie, Wielkie, Buckie, Boszkowskie, Błotnickie, Przemęckie Duże, Radomierskie, Olejnickie, Górskie, Osłonińskie, z powrotem do Wieleńskiego. Na odcinku między jeziorami Brzeźnie i Dominickie, na odcinku ok. 2,5 km, kajaki zostają przewożone.
Wokół jezior biegnie również szlak rowerowy oraz szlak Cystersów. (2007)