Szampania

To już historyczna prowincja Francji, gdyż w 2016 roku weszła w skład utworzonego regionu Grand Est.

Jak sama nazwa wskazuje, Szampania słynie z produkcji szampana i właśnie pod tym kątem zwiedziliśmy region.

Zamieszkaliśmy w Gite du Ruisseau, w Le Bas Mesnil, przysiółku wsi Aulnoy koło Coulommiers. To apartamenty, położone ok. 60 km od Paryża. Tam mieszkaliśmy zwiedzając Paryż, zatem szerzej o noclegu można przeczytać w zakładce PARYŻ.

W Le Bas Mesnil brały początek i koniec nasze wycieczki po Szampanii.

Troyes

Dawna stolica Szampanii, na której zwiedzanie przeznaczyliśmy jeden dzień.

W centrum miasta obowiązuje czerwona strefa parkowania ZONE ROUGE, w której można parkować maksymalnie do dwóch godzin. Aby zaparkować na dłużej, trzeba szukać strefy pomarańczowej ZONE ORANGE. My zaparkowaliśmy przy bulwarach Gambetta. Sporo miejsc parkingowych i blisko centrum.

W mieście znajduje się wiele ciekawych budowli. Należą do nich budynki przy placu Alexandre Israel, ratusz, prefecture of Aube, bazylika Saint-Urban de Troyes, katedra Św. Piotra i Pawła. W mieście znajduje się przynajmniej 6 kościołów oraz meczet Mosquel Imam Ali więc jeśli ktoś lubi zwiedzać obiekty sakralne…

Zwiedzając miasto, doszliśmy nad brzeg Sekwany, mijając po drodze Canal du Trevois.

Eperney

Miasto szampana. Na Avenue de Champagne od prawej do lewej ciągną się zabudowania należące do “bąbelkowych winiarzy”.

Właściciele zapraszają w swoje progi. Jedni do swoich winiarni na lampkę swojego wyrobu

inni do zwiedzania swoich piwniczek, poznanie cyklu produkcyjnego połączonego z degustacją. Taką wycieczkę można odbyć u Moet & Chandon, producenta marki Dom Perignon.

Po spacerze po “szampańskiej” ulicy, odpoczęliśmy w ogrodzie na tyłach ratusza.

Po odpoczynku obejrzeliśmy kościół Notre-Dame d’Eperney przy placu Pierre Mendes France i ruszyliśmy w dalszą podróż.

Hautvillers

Nieduża miejscowość, położona pośród wzgórz, porośniętych winoroślami. Znajduje się w niej wiele wytwórni szampana. którego można kupić w przydrożnych sklepikach.

Pojechaliśmy do Hautvillers aby zwiedzić opactwo, w którym znajduje się grób mnicha Dom Pierre’a Perignon’a

(kliknij na zdjęcie aby zobaczyć w całości)

Dom Perignom był mnichem zakonu Benedyktynów. Przypisuje się mu odkrycie szampana. Na jego cześć nazwano jego imieniem markę szampana, której producentem jest Moet & Chandon z Eperney.

Reims

W mieście chciałam zobaczyć katedrę, w której koronowani byli prawie wszyscy królowie Francji.

Samochód zaparkowaliśmy na podziemnym parkingu Cathedrale przy Rue des Capucins, tuż przy katedrze.

Najpierw zwiedziliśmy katedrę a potem najbliższą jej okolicę. Spacer do Ruines du Couvent des Cordeliers (ruiny średniowiecznego klasztoru), następnie przez Place Royale do Porte de Mars rzymskiego pomnika z III wieku. Tu spotkała nas przykra niespodzianka w postaci remontu, który zasłonił Bramę Marsa oraz cały teren ciągnący się od niej  do Porte de Paris (Drzwi Paryża). Na pocieszenie – sesja zdjęciowa na Place Drouet-d’Erlon przy Sube Fountain.

W najbliższej okolicy znajduje się jeszcze kościół św. Jakuba, Opera de Reims oraz Palais de Justice

W drodze powrotnej z Reims do Aulnoy przejechaliśmy fragmentem byłego toru ulicznego. Zatrzymaliśmy się przy jego byłych zabudowaniach. To Circut du Reims – Gueux znajdujący się przy drodze D27.

La Chapelle Monthodon

Swoją wizytę w Raims rozpoczęliśmy od Biura Informacji Turystycznej aby wziąć mapkę miasta. W biurze było stoisko degustacyjne winnicy Sourder-Diot. Oprócz posmakowania tego szlachetnego trunku, posłuchaliśmy o jego pochodzeniu. Zainteresowało nas, że rozmawiamy ze współwłaścicielem winnicy, który wraz z żoną i teściami zajmuje się produkcją szampana z winogron ze swoich winnic, że jest to mała, rodzinna piwniczka a nie wielki zakład. Na degustacji nie można było dokonać zakupu, zatem umówiliśmy się na zwiedzanie winnicy, gdzie zakup był już możliwy.

Winnica położona jest przy ulicy Chezy 1, na którą zjeżdża się z drogi D20. Oprowadzono nas po piwnicach i pokazano cykl produkcji szampana. Na koniec zwiedzania była degustacja i oczywiście zakupy. Szampana można było kupić od 11 euro za butelkę.
http://www.champagnesourdet.com

Dormans

Dormans jak i poniżej opisane miejscowości leżą nad rzeką Marną. To w tych okolicach podczas I wojny światowej trwały walki powstrzymujące marsz Niemców na zachód – bitwa nad Marną zwana też cudem nad Marną. I wojna światowa, zwana przez Francuzów wielką wojną, była dla nich ważniejszą niż II wojna światowa. W wielu miejscach można zobaczyć pomniki upamiętniające te wydarzenia. Jednym z tych miejsc jest Dormans gdzie znajduje się kaplica upamiętniająca bitwę nad Marną. Oprócz kaplicy w miasteczku podziwiać można ogród i pałac, muzeum ekologiczne i oczywiście kościół.

Chateau Thierry

31 maja 1918 odbyła się bitwa o Chateau Thierry. Była to bitwa w ramach drugiej bitwy nad Marną i jedną z pierwszych, w której udział wzięły amerykańskie siły. To ze względu na pamięć tamtych dni, centrum miasta udekorowane jest amerykańskimi chorągiewkami.

Centrum to znaczy nieduży plac, przy którym znajduje się budynek merostwa. Nad placem górują ruiny zamku. Na wzgórzu zamkowym oprócz ruin znajdują się ogrody. Miłe miejsce do spaceru i odpoczynku.

Na zwiedzanie tej części miasta można przeznaczyć ok. dwóch godzin. My spędziliśmy tu nieco więcej czasu ze względu na porę lunchu, który zjedliśmy w restauracji Le St. Jean przy Place Jean de la Fontaine.

Druga część to widoczny ze wzgórza zamkowego Chateau Thierry Monument, oddalony od centrym o ok. 5 km. Monument upamiętnia ofiary i osiągnięcia amerykańskich i francuskich żołnierzy.

Z boku monumentu, na prawo od parkingu, jest wejście do znajdującego się pod nim muzeum, w którym dzięki interaktywnym wystawom, w łatwo przyswajalny sposób, można poznać nieco historii I wojny światowej z punktu widzenia Francuzów, historii na temat toczących się bitew na tych terenach, bitew nad Marną.

Belleau

Belleau Wood to las-pomnik ku czci walczących tu Amerykanów podczas wspomnianej wyżej I wojny światowej. Bitwa pod Belleau Wood odbyła się w dniach 2-25 czerwca 1918 roku.

O tym można dowiedzieć się z broszurki, w którą najlepiej się zaopatrzyć, zwiedzając oddalone o 10 km Chateau Thierry Monument. W broszurce jest nie tylko krótki rys historyczny ale także mapka z zaznaczonymi artefaktami, które bez niej można łatwo pominąć.

W broszurce jest też plan amerykańskiego cmentarza, położonego na skraju lasu.

(2018)